KFMR Krukowiak - Przystępny samojazd
W tym roku firma KFMR Krukowiak nie przestaje zaskakiwać - do inwestycji w Brześciu Kujawskim czy przejęcia POM-u Brodnica doszła ciekawa nowość w ofercie producenta. Jest nią opryskiwacz samojezdny Herkules, wyprodukowany na bazie ciągnika, który swoją premierę miał podczas tegorocznego Agro Show w Bednarach.
Podczas rozmów z klientami na temat samojezdnych opryskiwaczy, często na początku pada pytanie o cenę. O ile 500 tys. zł nie wydaje się dużym problemem dla gospodarstw kilkuset hektarowych, o tyle dla rolników mających np. 100-ha była to raczej bariera „nie do przeskoczenia”. Dlatego szukaliśmy innego rozwiązania dla tej grupy klientów. Postanowiliśmy wykorzystać ciągnik jako bazę pod opryskiwacz. Ma to m.in. związek z dostępnością części zamiennych i możliwościami serwisowania. Ostatecznie wybór padł na firmę McCormick i serię maszyn X50m HC. Podczas Agro Show prezentowaliśmy prototypowy model. Nie ukrywam, że czekamy na odzew rolników, którzy krytycznie spojrzą na maszynę – mówi Tomasz Żywiczka, dyrektor sprzedaży w firmie KFMR Krukowiak.
McHerkules
W nowym Herkulesie standardową kabinę ciągnika osadzono na przedniej osi (odległość między osiami uległa zwiększeniu). W zależności od zamontowanych kół, prześwit roboczy wynosi około 70 cm. Maszyna napędzana jest 4-cylindrowym, wysokoprężnym silnikiem Perkins o mocy 100 KM. Napęd przenoszony jest mechanicznie na wszystkie cztery koła, natomiast skręt wykonywany jest przy użyciu przedniej osi. Opryskiwacz oferuje pojemność 2500 l (planowane są też inne) i szerokość roboczą belki 18 m (w przyszłości maksymalnie do 21 m). Maszyna może być dowolnie konfigurowana, jak każdy opryskiwacz z oferty producenta.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj atr express - zamów: