Producenci chcący wytwarzać kiszonki o wysokiej jakości powinni dokładnie zwracać uwagę na parametry plonów. Należą do nich zwłaszcza zawartość suchej masy w materiale kiszonym, ponieważ od wartości tego parametru zależy m.in. wybór dalszych środków w procesie załadunku i kiszenia. Jeżeli wprowadzony zostanie zbyt wilgotny plon, kiszonka może być zbyt kwaśna. Oznacza to także utratę wartości odżywczych, ma one również agresywne działanie. Zbyt suchy wsad często bardzo trudno poddaje się ubijaniu, co wskutek obecności poduszek powietrznych w kiszonce może sprzyjać rozwojowi nieodpowiednich mikroorganizmów, a tym samym niepożądanej fermentacji.
Monitorowanie zawartości
suchej masy w czasie
rzeczywistym
Jeżeli jednak znamy zawartość suchej masy w stosowanej paszy, możemy odpowiednio reagować na daną sytuację. Jedna z możliwości polega na pokrywaniu równomiernie fragmentów powierzchni podczas napełniania silosu po skoszeniu na przemian bardziej suchym i bardziej wilgotnym plonem w celu zapewnienia pewnej równowagi. Jeżeli jest to niemożliwe, np. z przyczyn logistycznych, lub zbyt kosztowne, alternatywnie można zastosować odpowiedni dla danej sytuacji środek kiszący. Problem oznaczania zawartości suchej masy sprowadza się jednak do czynnika, jakim jest czas. Jako wzorcowe oznaczanie wilgoci w warunkach laboratoryjnych stosowane jest suszenie w suszarce, tj. oznaczanie utraty masy próbki materiału. W trakcie badania materiał suszy się przez co najmniej 24 h do osiągnięcia stałej masy w suszarce, w temperaturze 105°C. W momencie uzyskania wyników materiał w silosie jest już jednak zwykle przykryty, a usługodawca wraz z całym łańcuchem logistycznym znajduje się już w kolejnym gospodarstwie rolnym.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj atr express 14/2020 - zamów:
bezpłatny egzemplarz lub prenumeratę