Opinie użytkowników

Historia użytkownika Toscano. Od świń do indyków

Data publikacji:

Mimo zróżnicowanych gleb i problemów z suszą, Mariusz Willkomm i jego rodzina potrafią uzyskiwać wysokie plony i efektywnie zarządzać produkcją indyków. Czy siew punktowy i nowoczesny sprzęt rzeczywiście poprawiają wyniki? Sprawdzili to w praktyce.

    Historia użytkownika Toscano. Od świń do indyków

Rodzinne gospodarstwo rolne znajduje się w Ostaszewie (woj. warmińsko-mazurskie) i prowadzone jest przez Mariusza Willkomma wraz z ojcem i bratem. Gospodarują na około 120 hektarach ziemi, a ich główną działalnością jest hodowla drobiu, w tym głównie indyków. Dodatkowo uprawiają rzepak, pszenicę, buraki i pszenżyto

– Gleby w regionie to głównie klasa IIIb, a niższe klasy występują rzadziej – mówi Mariusz Willkomm.

W takich warunkach nie zawsze jest łatwo, ale wyniki pokazują, że przy umiejętnym gospodarowaniu efekty mogą być satysfakcjonujące. Plony z ostatnich lat przedstawiają się następująco: rzepak – 3–3,8 t/ha, pszenica – około 6 t/ha, pszenżyto – 7,5 t/ha, a buraki – 75 t/ha przy wysokiej polaryzacji cukru – podkreśla rolnik.

Susza stanowi wyzwanie, zwłaszcza na słabszych glebach. Aby minimalizować straty wody, ograniczamy liczbę przejazdów maszyn i stosujemy technologię uprawy bezorkowej – tłumaczy.

Historia gospodarstwa Willkommów rozpoczęła się od hodowli świń. Pierwszy kurnik powstał w 1982 roku i początkowo służył do hodowli kaczek oraz kurczaków. Z czasem przestawili się na indyki. W 1997 roku wybudowali nowy kurnik, a kolejne obiekty dobudowywali stopniowo. Obecnie mają system podziału na odchowalnię i główne hale. 

Pisklęta spędzają pierwsze tygodnie w mniejszym obiekcie, a następnie trafiają do większych hal. Cykl hodowlany trwa około 20 tygodni, a nowe ptaki wstawiane są co półtora miesiąca – mówi Mariusz Willkomm.

– Cena indyka zmienia się w ciągu roku – zimą wzrasta, latem spada. W szczytowym okresie osiągała 9–10 zł/kg, a latem spadała do 6 zł/kg. Obecnie utrzymuje się na poziomie 8,20–8,30 zł/kg, co wynika z mniejszej liczby hodowców – dodaje.

W gospodarstwie rocznie przechodzi około 120 tysięcy indyków. Produkcja zbóż nie pokrywa zapotrzebowania na paszę, dlatego korzystają z gotowych mieszanek, co ułatwia zarządzanie gospodarstwem.

 

Toscano na testach

Willkommowie testują nowoczesne technologie. W zeszłym roku sprawdzili siewnik punktowy Toscano do rzepaku, przeprowadzając testy na 20 hektarach – połowa powierzchni została obsiana Toscano, a połowa siewnikiem innej marki. 

– Rzepak siany punktowo rozwijał się lepiej – rośliny miały więcej miejsca na rozkrzewienie, a ich łodygi były mocniejsze – podsumowuje Mariusz Willkomm.

Zgodnie z jego opinią, łodygi były jak małe drzewka – miały więcej miejsca do rozgałęzień. 

Byliśmy zadowoleni z tego siewu, ponieważ wszystko wyszło bardzo dobrze. Zastosowanie nawozu razem z siewem również okazało się korzystne – rośliny zostały zasiane z nawozem, więc nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń do działania Toscano. Rzepak obrodził bardzo dobrze, bez strat.

Ze względu na duże zużycie Roztworu Saletrzano-Mocznikowego (RSM), rolnik posiada zbiornik o pojemności 20 tysięcy litrów, co odpowiada jednej cysternie

– Belka opryskiwacza ma 21 metrów, co jest przydatne przy różnych konfiguracjach siewników – zaznacza. 

Dodatkowo dysponuje dwiema ładowarkami Skorpion. Początkowo w gospodarstwie mieli jedną, ale szybko zauważyli, że druga znacznie usprawnia pracę 

– Jedna ładuje, druga ścieli, co przyspiesza procesy. Pracujemy na dużych belkach, które sami prasujemy i układamy. Ładowarki radzą sobie nawet na wysokości 10 metrów, co ułatwia magazynowanie i ścielenie w kurnikach – mówi Mariusz Willkomm.

 

Jak na zakupy, to do Kalchemu

Rodzina od dawna kupuje sprzęt głównie u jednego dealera. Z firmą Kalchem współpracujemy już od 2008 roku, właściwie od początku naszej działalności. Pierwszy ciągnik, jaki od nich kupiliśmy, to Landini – wspomina.

Nie ma go już w gospodarstwie, sprzedali go dwa lata temu i zamiast niego kupili ciągnik marki Claas. Obecnie wszystkie posiadane maszyny są tej marki: Claas Arion 820 z 2014 roku, Arion 510 z 2019 roku oraz Axion 810, który Willkommowie kupili dwa lata temu. Do tego posiadają ładowarkę Scorpion 1033 oraz starszy model – Scorpion 6030 z 2014 roku i kombajn Tucano 440.

– Praktycznie cały nasz sprzęt pochodzi z Kalchemu – wyjaśnia rolnik. 

Oprócz wymienionych maszyn posiadają także pług, agregat Horsch Terrano, opryskiwacz, przyczepy oraz myjkę: 

– Wszystko zakupione w Kalchemie. Współpraca z nimi układa się bardzo dobrze, są bardzo rzetelni i zawsze można na nich liczyć – podkreśla Willkomm.

Kolejnymi powodami, dla których są wierni firmie z Wielkiego Głęboczka, jest serwis i nieduża odległość. Według Mariusza, to również duży atut tej firmy. Większość pracowników serwisu to miejscowi ludzie, więc wszyscy się znają. Dzięki temu kontakt jest świetny: 

– Wystarczy zadzwonić do serwisanta, a on nieraz wracając do domu, podjedzie, obejrzy sprzęt i następnego dnia przyjeżdża naprawić usterkę – tłumaczy.

Rolnik zaznacza, że do tej pory nie mieli poważniejszych problemów z maszynami. Co więcej, zimą Kalchem sam proponuje przeglądy w niższej cenie. To bardzo wygodne:

– Zamiast liczyć koszty dojazdu serwisu, możemy przyprowadzić ciągnik do nich i na drugi dzień odebrać gotowy – dodaje.

Na zakończenie Mariusz Willkomm podsumowuje: 

– Rolnictwo to ciągłe inwestycje, a przyszłość nigdy nie jest pewna. Jednak będąc dobrze przygotowanymi, można zmierzyć się z wyzwaniami, które nadchodzą.

 

Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj atr express - zamów:

Bezpłatny egzemplarz Prenumeratę

YouTube atrexpress

zobacz więcej

Pokaz opryskiwacza HARDI AEON CENTURAline


W chwili otwarcia wideo, YouTube wyśle pliki cookie. Polityka prywatności YouTube

Pokaz robota autonomicznego - NAIO ORIO


W chwili otwarcia wideo, YouTube wyśle pliki cookie. Polityka prywatności YouTube

Bądź na bieżąco! Zapisz się do newslettera

Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Boomgaarden Medien Sp. z o.o. treści marketingowych (newsletter) za pośrednictwem poczty elektronicznej w tym informacji o ofertach specjalnych dotyczących firmy Boomgaarden Medien Sp. z o.o. oraz jej kontrahentów.