Ze spokojem podeszliśmy do nowej sytuacji, jaka wyniknęła z ubiegłorocznego zakończenia współpracy z koncernem AGCO. W naszej ofercie szybko pojawiły się nowe marki - Rostselmash i Arbos, do których szybko dołączyły kolejne. Co ważne, należą w komplecie do firm prywatnych, częściowo rodzinnych, niemających rozproszonego akcjonariatu. Ze względu na decyzję podjętą na poziomie koncernów - porozumienia firm John Deere i Wacker Neuson, do której należy marka Kramer, iż maszyny z tym znakiem będą dystrybuowane przez dilerów John Deere`a, musieliśmy znaleźć nowego partnera w zakresie ładowarek teleskopowych, które da nam na wyłączność. Zdecydowaliśmy, że najlepszym wyborem będzie oferta firmy Faresin, która jednocześnie potrzebowała importera, dysponującego zorganizowaną siecią sprzedaży. Potrzebowaliśmy również maszyn od producenta, który ma ambicje ciągle je ulepszać, a ta ambicja w firmie Faresin działa - przekonuje Paweł Korbanek, prezes spółki Korbanek.
Coraz wyższe standardy
Grupa Faresin, działająca w branży rolniczej, budowlanej i przemysłowej, powstała w 1973 r. w Breganze w Północnych Włoszech. W ofercie handlowej tego producenta znajduje się szeroka gama wozów paszowych od 3,5 do 45 m³ (produkowanych od 1989 r.), począwszy od prostych maszyn z jednym - pionowym ślimakiem mieszającym, poprzez te z poziomym systemem rozdrabniająco-mieszającym, do paszowozów samojezdnych z dwoma ślimakami mieszającymi oraz z frezem samozaładowczym. Drugim filarem firmy są urządzenia do wykonywania analiz, np. pomiarów z laboratoryjną precyzją zawartości składników odżywczych w paszy i jej parametrów fizycznych na każdym etapie produkcji. Włoski producent od 2002 r. (umowa z francuską firmą Haulotte) proponuje także szeroką gamę ładowarek teleskopowych, uniwersalnych w zastosowaniu, dzięki szeregu wymiennych narzędzi roboczych. – Jeśli chodzi o ładowarki teleskopowe, to w ofercie mamy całą gamę przeznaczoną na potrzeby produkcji rolnej. Przy tego typu maszynach normy są coraz wyższe, dlatego też staramy się ciągle ulepszać swoje ładowarki i nieustannie na nie odpowiadać – wyjaśnia Sante Faresin, założyciel i prezes Faresin Industries.
Oferta firmy Faresin obejmuje 5 serii ładowarek teleskopowych, które reprezentuje 16 modeli o maksymalnej wysokości podnoszenia od ok. 6 do 17 m i udźwigu od 2,5 do 7 t, sprawdzających się w wielu dziedzinach, także w rolnictwie. Liczna linia uniwersalnych ładowarek charakteryzuje się wysokim poziomem zaawansowania technologicznego i zastosowaniem podzespołów renomowanych firm, jak np. silników Yanmar i Deutz czy układu hydraulicznego Bosch i Sauer Danfoss (w zależności od modelu i wersji). W pierwszym roku współpracy plan zakłada sprzedaż na rynku polskim 30 sztuk ładowarek Faresin, która w ciągu kolejnych dwóch lat ma wzrosnąć do poziomu 100 sztuk rocznie.
Pierwsze efekty zmian
Przy tej okazji spółka Korbanek dokonała pierwszych podsumowań wynikających z zachodzących w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy głębokich zmian asortymentowych. – Okazało się, że nie potrzeba bać się naszych nowych marek w ofercie. Jeśli chodzi o kombajny Rostselmash, to w pierwszym sezonie sprzedaliśmy 35 sztuk, czyli mniej więcej tyle, ile łącznie wcześniej ta rosyjska marka wprowadziła na rynek polski. Wśród nich największą popularnością cieszył się kombajn Vector, a do tego trzeba dodać kolejne 35 kombajnów z logo Fendta – mówi Paweł Korbanek. Stopniowo rozszerza się również dostępna na rynku polskim gama ciągników Arbos - obecnie w sprzedaży znajdują się ciągniki rolnicze z serii 5000 o mocy od 110 do 136 KM w podstawowej specyfikacji, które jeszcze w IV kwartale br. zostaną uzupełnione o wersję Advance. Z kolei w drugiej połowie 2019 r. zapowiadane jest również wejście do oferty ciągników Arbos z serii 6000 i 7000, a także niewielkiego ciągnika rolniczego o mocy ok. 50 KM.
Grzegorz Antosik