W Polsce popularna jest jeszcze metoda rozbryzgowa, w której gnojowica jest rozlewana bezpośrednio na powierzchni gleby. Jednak ma ona wiele wad. Nawet jeżeli rolnik zapewni prawidłowy okres homogenizacji gnojowicy, prawidłowy czas prowadzenia zabiegu oraz dawkę, już sam sposób aplikacji stwarza problemy.
Do wad metody rozbryzgowej zalicza się przede wszystkim wysokie straty azotu, w ekstremalnych przypadkach nawet do 100%, duże emisje amoniaku i związków odorowych, zanieczyszczenie roślin, wód. Nowocześniejsze metody to rampy z wężami wleczonymi, z płozami, aplikatory płytko nacinające powierzchnię podłoża oraz najskuteczniejsze aplikatory doglebowe. Oczywistym jest, że aplikacja doglebowa, płytka lub głęboka, wymaga stosowania specjalnego sprzętu. Jednak taka inwestycja jest opłacalna z powodu ograniczania strat azotowych, zachowania lepszej struktury gleby oraz znacząco mniejszej emisji niekorzystnych substancji do środowiska. Co zatem oferują czołowi producenci sprzętu rolniczego w kwestii aplikacji gnojowicy?