Ermax TM11 łączy w sobie siedem funkcji w jednej obudowie o głębokości zaledwie 47 mm. Funkcje te obejmują kontrolę awarii wskaźnika i światła hamowania oraz system sterowania funkcją sygnalizacji świetlnej znaczników bocznych. Wszystkie funkcje znajdują zastosowanie w pojazdach rolniczych i użytkowych. Przerywana, dynamiczna lampka sygnalizacyjna „biegnie” na zewnątrz i przywołuje na myśl Lamborghini Aventador - nawiązanie do założyciela włoskich supersamochodów, który rozpoczął swoją karierę jako producent maszyn rolniczych. Cechą wyróżniającą są również wysoce odporne na wstrząsy poliwęglanowe, LED-owe lampy i hermetycznie zamknięte przed wodą i pyłem połączenia „Superseal”.
Przyjazne dla środowiska
Ekstremalna trwałość jest korzystna dla portfela i nerwów, a także pomaga w ochronie środowiska: konwencjonalne światła tylne z reguły rozpadają się na mikroplastik w ciągu roku - czy to przez wibracje, spadające skały, wyboje, czy wypadki przy parkowaniu. TM11 jest zaprojektowany tak, aby wytrzymać cały okres użytkowania pojazdu, co oznacza, że wymiana zwróci się bardzo szybko.
Oznacza to, że czas notorycznie słabo oświetlonych przyczep rolniczych dobiega końca - na życzenie klienta BPW instaluje również logo producenta w lampie LED, dzięki czemu tylne światło może być charakterystycznym znakiem firmowym.
– Pierwsza generacja naszych niezniszczalnych świateł tylnych była już od razu bestsellerem. Ta nowa generacja wniesie do perfekcyjnej harmonii efektywność kosztową i bycie trendy. Przejście od artykułów konsumpcyjnych i jednorazowych do długoterminowych produktów wysokiej jakości w zrównoważony sposób ogranicza również przedostawanie się mikroplastiku do środowiska – przekonuje Torben Pagh, dyrektor zarządzający Ermax, producenta świateł z tym znakiem.