Firma pokazała w ostatnich latach wiele koncepcji autonomicznych i elektrycznych ciągników, ale ta najnowsza wersja jest najbardziej radykalna. Koncepcja łączy w sobie to, co przypomina przednią połowę gumowego ciągnika gąsienicowego połączonego za pomocą punktu przegubowego z zestawem tarcz.
Tylna oś ciągnika i kabina zniknęły, a narzędzie wydaje się być transportowane na tylnych kołach. Zakładamy, że płyty można wymienić na inny zestaw.
Pojazd koncepcyjny będzie na stoisku John Deere na Agritechnica w listopadzie.
Na tym etapie możemy jedynie potwierdzić, że koncepcja elektryczna wytwarza moc 500 kW (680 KM). Zobaczymy, czy w masce ukryty jest duży akumulator, czy wodorowe ogniwo paliwowe.
fot.: francuska grupa dealerów John Deere, Terre Comtoise-Gauvain.