Agro-Tech Obsza czeka na dodatkowe programy
Firma Agro-Tech z miejscowości Obsza na Lubelszczyźnie świadczy kompleksowe usługi w zakresie profesjonalnej sprzedaży ciągników Steyr i innych maszyn znanych producentów krajowych i zagranicznych. Sprzedaje również części zamienne oryginalne i zamienniki, do tego materiały siewne, nawozy i środki ochrony roślin. A jak wygląda bieżąca sytuacja w tej firmie, mówi Daniel Szponar, jeden z właścicieli Agro-Tech Obsza.
W jaki sposób trudna sytuacja na rynku rolnym przekłada się na sprzedaż i zamówienia oferowanych przez Państwa firmę maszyn?
Zauważalny jest już spadek sprzedaży nowych ciągników, a powodów tego jest wiele. Jeżeli ceny płodów rolnych są niskie, to rolnik nie inwestuje. Jeżeli chodzi o sprzedaż innych maszyn i produktów, tendencja sprzedaży procentowo się bardzo nie zmieniła. Musimy jakoś to przeczekać, działamy i staramy się być dobrej myśli. Rolnik tez potrzebuje jakieś nowej alternatywy i rozwoju. Wyczekujemy tego czasu, aż sytuacja się znormalizuje, liczymy na to, że Unia Europejska zareaguje w postaci dodatkowych modernizacji dla gospodarstw, wprowadzi jakieś programy naprawcze itd. Na ten moment trudno jest coś mówić, co będzie dalej.
Jak obecnie wygląda sytuacja prowadzonego przez Państwa firmę biznesu? Czy w Państwa firmie zaszły ostatnio jakieś większe zmiany?
Nasza oferta jest kompletna, portfolio na tyle bogate, że nie przewidujemy na razie wprowadzania nowych marek. Jesteśmy w stanie dostarczyć każdą maszynę naszym klientom. Podpisaliśmy np. umowę z firmą Claydon, która specjalizuje się w uprawie pasowej. Chcemy promować tę technologię uprawy w Polsce, bo ona jeszcze u nas „raczkuje”. Firma Claydon ma innowacyjne rozwiązania, patenty, dystansuje się od konkurencji. Cieszymy się, że udało nam się nawiązać taką współpracę, chcemy naszym klientom sprzedawać produkty sprawdzone o najwyższej jakości, dlatego padł wybór właśnie na tę markę. Głównie działamy na terenie, na którym mamy markę ciągnikową, czyli województwa lubelskie i podkarpackie.

Jaki jest obecnie czas oczekiwania na dostawę zamówionych maszyn? Jak wiele maszyn jest dostępnych od ręki?
Jeżeli my nie mamy danej maszyny na placu od ręki, albo jeśli klient chciałby pod siebie zamówić maszynę skonfigurowaną, czas nie jest jakoś specjalnie wydłużony. Powiem na przykładzie ciągników, że to wróciło do normalnego tempa, gdzie w ciągu dwóch miesięcy produkt przyjeżdża z fabryki do klienta.
Na ile problematyczne jest ponoszenie znacznie wyższych kosztów niż 1-2 lata temu odnośnie stoku maszyn?
Koszty ogólnie wszędzie wzrosły, nas też to nie ominęło. Niższa sprzedaż generuje tutaj większe koszty utrzymania maszyn. Marża jest też przez to mniejsza. Mamy swoich ludzi, załogę, koszty bezpośrednie. Są też elementy naszej działalności, gdzie potrzebujemy jeszcze więcej ludzi do pracy, np. mamy mocno rozwinięty dział serwisu, który prężnie działa. W tej chwili właśnie poszukujemy nowych serwisantów.
Dziękujemy za rozmowę.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj atr express - zamów: