Agritubel. Na rynku jeszcze wiele do zrobienia

W Dolinie Loary 

Zakład produkcyjny Agritubel znajduje się w Loudun. Liczące 7 tys. mieszkańców miasteczko jest położone 350 km na południowy wschód od Paryża. To tu zaczyna się Dolina Loary, która słynie z licznych malowniczych zamków i winiarni. Franke przeprowadził się tu wraz z rodziną z Lotaryngii w związku z nową pracą i zakochał się w tym regionie. 58-letni dyplomowany inżynier w dziedzinie konstrukcji maszyn pracował 23 lata w fabryce maszyn komunalnych Amazone w Forbach, w Lotaryngii. Wcześniej przez 10 lat był zatrudniony w SKF.

Loudun we Francji jest idealną lokalizacją dla zakładu produkującego wyposażenie budynków inwentarskich. W północno-zachodniej części tego kraju - w Bretanii i Normandii, jest wielu hodowców bydła mlecznego i mięsnego. Na południowym wschodzie zaczyna się Masyw Centralny, region, w którym znajduje się wiele gospodarstw, zajmujących się hodowlą bydła. Dominujący wpływ na historię zakładu produkcyjnego w Loudun miała technologia rolnicza. To tu był zlokalizowany zakład Howard Rotavator. Na tym oparł się José Fornes, który w 1986 r. założył Agritubel. W 2014 r. Fornes sprzedał Philippowi Dubouix swój liczący 140 pracowników zakład, który przez ten czas osiągnął wiodącą pozycję na rynku francuskim. Do 2013 r. Dubouix był dyrektorem generalnym firmy Allflex, światowego lidera w dziedzinie identyfikacji i monitorowania zwierząt. W 2021 r. Dubouix, określany jako osoba charyzmatyczna i wizjoner, mianował Patrice’a Franke swoim następcą w zarządzie Agritubel. Tym samym Dubouix całkowicie wycofał się z działalności operacyjnej.

Dziś firma przy „Rue des Forges“ zatrudnia 200 pracowników, osiąga roczny obrót o wartości 42 mln euro, z czego 40% pochodzi z eksportu. Teren w Loudun ma powierzchnię 11 ha, z czego na 3,5 ha zbudowano hale. Osobą odpowiedzialną za dystrybucję jest François Bonneau. 56-letni rolnik z wykształcenia uczęszczał do szkoły technicznej w Niemczech. Pracował w sektorze genetyki i handlu zwierzętami hodowlanymi, m.in. jako przedstawiciel francuskich firm w Niemczech. Jako dyrektor zarządzający dużej spółdzielni hodowców poznał Philippe’a Dubouix, który później pozyskał go dla Agritubel. Bonneau również świetnie zna wymagania hodowców zwierząt w całej Europie. Znajduje to odzwierciedlenie w ofercie Agritubel. W liczącym 170 stron katalogu znaleźć można drabiny paszowe dla każdego gatunku bydła: od smukłej, bezrogiej divy mlecznej HF po masywnego, rogatego byka mięsnego rasy Blonde Aquitaine - każdy znajdzie odpowiednie rozwiązanie.

Specjaliści w projektowaniu, specjaliści w produkcji

– Produkty są przyjazne dla zwierząt, trwałe, łatwe w montażu i obsłudze oraz chronią użytkownika – wyjaśnia Karl Philipp Grau, od 10 lat kierownik sprzedaży Agritubel w Niemczech. Rolnik z wykształcenia, który studiował w Soest, mieszka w Badbergen w Dolnej Saksonii. Poza doświadczeniem rolniczym zdobył również doświadczenie w branży budowlanej, realizując projekty jako przedstawiciel regionalny firmy budującej pod klucz. A „Charlie“ to interesujące oprogramowanie do planowania budynków inwentarskich, oferowane przez Agritubel. Dzięki niemu Grau może wirtualnie zaplanować wyposażenie budynku i obejrzeć je w trzech wymiarach.

– Możliwość poruszania się po budynku inwentarskim daje klientowi lepsze wyobrażenie o projekcie niż tylko dwuwymiarowy rysunek – mówi Grau, opisując konsultacje z rolnikiem przy stole kuchennym. – W ten sposób możemy porównać różne projekty i je przedyskutować – dodaje.

Kolejna zaleta - kiedy plan wyposażenia budynku jest już gotowy, Charlie natychmiast sporządza dokładną listę wszystkich elementów, które będą niezbędne dla danego projektu - aż po ostatni zacisk rurowy.

– Dzięki temu możliwe jest precyzyjne oszacowanie kosztów oraz zminimalizowanie do zera ryzyka niekompletnej dostawy – mówi kierownik ds. eksportu UE Bonneau, podkreślając zalety Charliego.

Różnorodność elementów i poszczególnych części jest wyraźnie widoczna podczas zwiedzania zakładu w Loudun. Oprócz oferty dla bydła istnieją również specyfikacje dotyczące różnych ras owiec i kóz, a także koni. Po dopasowaniu długości rur następuje wiercenie i gięcie. W wielu miejscach czynności te wykonują roboty, które na przykład w pół minuty z 6-metrowej rury wykonują stałą przegrodę legowiskową. Na szczególną uwagę w procesie produkcji drabin paszowych zasługuje wiercenie otworów pod śruby bez cięcia. Dzięki dużej prędkości obrotowej końcówka wiertła nagrzewa ściankę rury, aż ją przebije. Przemieszczony materiał tworzy wybrzuszenie wokół otworu, które stabilizuje krawędź otworu.

Po zagięciu rur i przycięciu blach poszczególne elementy są spawane. Oprócz 25 robotów spawalniczych są też stanowiska do ręcznego spawania skomplikowanych części lub małych serii. Gotowe elementy stalowe trafiają do położonej w bezpośrednim sąsiedztwie cynkowni, co jest ogromnym atutem.

Wózki widłowe znajdujące się do dyspozycji firmy Agritubel przewożą elementy stalowe bezpośrednio na plac cynkowni. Działają tam dwa duże zbiorniki, wypełnione 55 tonami połyskującego srebrzyście ciekłego cynku o temperaturze 450°C. Jeden ze zbiorników jest przeznaczony na materiał z Agritubel. Po wstępnej obróbce - oczyszczeniu i odtłuszczeniu podobnym do malowania - zawieszone elementy są zanurzane w zbiorniku z cynkiem, który ma długość 8,4 m, szerokość 1,5 m i głębokość 3 m. Połyskujące srebrzyście elementy są teraz poddawane dodatkowej obróbce w celu usunięcia ewentualnych zacieków. Na koniec wózki widłowe przewożą elementy z powrotem do hal Agritubel, gdzie są montowane i konfekcjonowane. Przykładowo do drabin paszowych przymocowuje się elementy z polimeru, które redukują kołatanie krat podczas karmienia.

Załadunek samochodów ciężarowych również wymaga specjalistycznej wiedzy. Podobnie jak w grze komputerowej Tetris doświadczeni operatorzy wózków widłowych załadowują naczepy w taki sposób, aby przewieźć jak najwięcej towaru na jak najmniejszej powierzchni. Jeśli samochody regularnie jeżdżą do kilku różnych dystrybutorów, elementy są oznaczane etykietami w różnych kolorach.

– Naszym celem jest perfekcyjna dostawa do klienta oraz łatwa obsługa dla naszych partnerów handlowych – podkreśla Franke. Poszczególne elementy są zaopatrzone w numer i kod kreskowy, dzięki czemu można je zidentyfikować, stojąc obok przyczepy ciężarówki. Są to detale, na które w Loudun zwraca się szczególną uwagę. Jest to zauważalne również podczas pakowania małych elementów. Zaciski i śrubki, niezbędne do wyposażenia budynków inwentarskich, są podobnie jak w IKEI liczone
i zamykane w woreczkach. Dzięki temu podczas montażu nie brakuje żadnego elementu, a prace budowlane nie są spowalniane. Każdego roku Agritubel inwestuje 2,5 mln euro m.in. w optymalizację produkcji oraz w nowe hale, w których elementy są przechowywane pod zadaszeniem.

Cieszące się dobrą kondycją finansową przedsiębiorstwo wzbogaciło swoje portfolio, kupując firmę Andrieu, specjalistę w dziedzinie bramek przepędowych, zatrudniającą 10 pracowników oraz Rototec, które zatrudniając 40 pracowników, produkuje plastikowe pojemniki np. do pojenia zwierząt na dużych pastwiskach. Franke jest otwarty na kolejne przejęcia, o ile będą one zgodne ze strategią firmy.